W jaki sposób mózg uczy się języka?
Trudno sobie wyobrazić, że ludzki mózg od momentu narodzin powiększa się o niewiarygodne trzysta procent! Oznacza to, że ostatecznie większa część rozwoju mózgu przypada w okresie poporodowym i tym samym na rozwój mózgu wpływ wywiera środowisko.
Prawie wszystkie komórki nerwowe, tworzące mózg, utworzone zostają w życiu prenatalnym. W pierwszym roku życia możemy zaobserwować olbrzymi wzrost tego organu, który jest skutkiem przede wszystkim tworzenia się połączeń między neuronami. Miejsca połączeń neuronów nazywamy synapsami. Synapsy tworzą podstawę sprawności naszego mózgu.
Zaskakującym jest fakt, że dwuletnie dziecko posiada około pięćdziesiąt procent więcej synaps, niż osoba dorosła. Z biegiem czasu oraz w zależności od ich używania synapsy się rozwijają bądź zanikają. Plastyczność synaptyczna w pierwszych latach życia jest znacznie większa - nazywana jest plastycznością rozwojową i wynika z faktu dostosowania się młodego organizmu do środowiska w wyniku interakcji z nim - wiąże się z nauką chodzenia, mówienia. Dlatego też przyjmuje się, że dzieciom znacznie łatwiej jest nauczyć się języka niż dorosłym. Dzieci, które wychowują się w środowisku wielojęzycznym, z wielkim prawdopodobieństwem nauczą się tych języków perfekcyjnie i doskonale opanują akcent.
Czy istnieje coś takiego jak "organ językowy"?
Do lat 50-tych większość naukowców była zdania, że w mózgu nie istnieje żaden specjalny obszar, który odpowiedzialny jest za mówienie a zdolność do nauki języków zawdzięczamy wyłącznie ogólnej inteligencji. Jednak ponieważ wszystkie dzieci, niezależnie od kultury i pochodzenia, bez większych problemów przyjmują zasady języka i potrafią je właściwie zastosować, Noam Chomsky był przekonany, że w ludzkim mózgu musi istnieć pewien rodzaj „Hardware“ dla tego procesu. Obecnie teoria ta jest powszechnie znana i potwierdzona odpowiednimi analizami.
W jaki sposób dzieci uczą się języka?
Żeby nauczyć się języka człowiek potrzebuje spełnienia podstawowych warunków. Z jednej strony chodzi o warunki anatomiczne, z drugiej zaś strony o środowisko sprzyjające komunikacji językowej. Pierwszy warunek zasadniczo genetycznie spełniony jest przez zdrowe ludzkie ciało. Ośrodek Wernickego (obszar kory mózgowej
inicjujący i kierujący procesami rozpoznawania głosek, wyrazów i zdań
oraz czynnościami nadawania mowy) oraz Ośrodek Broki (często nazywany również nieprawidłowo ośrodkiem Broca) – obszar w mózgu odpowiedzialny za generowanie mowy - zaliczają się do centrów językowych mózgu.
Mimo, że rozwój mowy ma swoje podłoże genetyczne, to równie ważne jest środowisko, w którym wyrasta młody człowiek. Dziecko chińskich rodziców będzie w stanie nauczyć się angielskiego, jeśli np. dorasta w Wielkiej Brytanii. Dzieci mogą nauczyć się każdego języka, o ile znajdują się w ich otoczeniu. Dowodem na to mogą być smutne przypadki dzieci izolowanych od otoczenia, które dorastały bez udziału wystarczającej komunikacji i albo nigdy nie nauczyły się mówić, albo nauczyły się mówić bardzo słabo.
Jakie są zalety wielojęzyczności?
Umiejętność posługiwania się dwoma bądź większą ilością języków niesie ze sobą niezaprzeczalne zalety w zglobalizowanym świecie. W ostatnich latach wielu naukowców zajmowało się tematem wielojęzyczności wśród dzieci i poza praktycznymi aspektami dostrzegli również pozytywne efekty ćwiczenia pamięci, które w późniejszym wieku zapobiegały demencji.
Początkowo wierzono, że wielojęzyczność może stanowić dla dzieci swego rodzaju utrudnienie, może prowadzić do wewnętrznego zamieszania i utrudniać funkcjonowanie. Aktualne badania jednak pokazują, że w wielojęzycznym mózgu wszystkie wyuczone języki pozostają aktywne, nawet wówczas, gdy używany jest wyłącznie jeden język! Jest to niebywała zaleta, ponieważ mózg zmuszony jest do rozwiązywania "wewnętrznych konfliktów" w przypadku tłumienia jednych reakcji językowych na korzyść reakcji w innym języku, co z kolei również odbywa się z korzyścią dla rozwoju pamięci.
Części mózgu, odpowiedzialne za planowanie, rozwiązywanie problemów i mentalnie trudnych kwestii pracują znacznie sprawniej u wielojęzycznych ludzi niż w przypadku osób, posługujących się wyłącznie jednym językiem. Dlatego też tak pozytywna dla dzieci może być konfrontacja z różnymi językami we wczesnym dzieciństwie - nie żałujmy jej naszym pociechom, szczególnie, gdy nauka odbywa się w formie zabawy!
A na koniec (zanim oczywiście podam bibliografię dla zainteresowanych Czytelników) jeszcze coś dla dzieci! Jakiś czas temu udało mi się zdobyć fantastyczną książkę w języku angielskim, która dość szczegółowo, ale nadal na poziomie dziecka, obrazuje nam połączenie zmysłów z pracą mózgu. Książkę serdecznie polecam - zakupiłam egzemplarz używany za ok. 3 EUR - obecnie książka dostępna jest w równie atrakcyjnej cenie TU, cała wykonana jest z grubego kartonu, odpornego na zniszczenia, może spokojnie służyć kilku pokoleniom ;)
Tymczasem zajrzyjmy do środka:
Bibliografia:
1. Prof. Noam Chomsky: Language and Mind - TU
2. Prof. Dr. Dr. Manfred Spitzer: Wie Kinder lernen und was man darüber wissen sollte? - TU
3. Prof.Dr.Gerald Hüther - Hirnforschung - wie Kinder lernen? - TU
4. Rosemarie Tracy: Wie Kinder Sprachen lernen: Und wie wir sie dabei unterstützen können?
5. William O'Grady: How children learn language - what every parent should know - TU
6. Patsy M. Lightbown: Easy As Pie? Children Learing Languages - TU
7. When Children Speak More Than One Language - TU
Komentarze
Prześlij komentarz