Jak wychować wielojęzyczne dziecko?
Szacuje
się, że ponad połowa ludności na świecie jest dwujęzyczna. Oznacza to, że włada
dwoma bądź większą ilością języków. Z dwujęzycznością zetkniemy się w każdym
miejscu na Ziemi, we wszystkich warstwach społecznych i grupach wiekowych.
Nawet w krajach, które uchodzą za jednojęzyczne, odsetek osób dwujęzycznych
jest dość wysoki. Na przykład szacuje się, że obecnie w Stanach Zjednoczonych
jest aż 50 milionów osób dwujęzycznych.
Dwujęzyczność
a nawet wielojęzyczność nie jest zatem niczym wyjątkowym, ani niczym zarezerwowanym
dla konkretnej grupy społecznej. Nie jest związana z wielkimi pokładami
finansowymi rodziców, bo nawet osoby finansowo słabo sytuowane, mogą posługiwać
się wieloma językami! Przykładem może być chłopiec z Kambodży, który
rozmawiając z turystami w 12 językach, sprzedawał im pamiątki. Jak wielką to
dziecko musiało mieć motywację!!! Niesamowite! Na filmiku poniżej możecie sami
zobaczyć - no money to go to school - no money, no wife, no children!
I chłopiec chłonie z otoczenia, od ludzi z którymi ma kontakt 14 języków! Oczywiście można się zastanawiać, czy to ma sens i przecież nie potrafi w każdym z tych języków wyjaśnić, czym jest chemia organiczna ani fizyka kwantowa (tak przypuszczam... może się mylę ;), ale potrafi porozumieć się z drugim człowiekiem, wskazać mu drogę, gdy ten potrzebuje takiej informacji, bądź sprzedać mu pamiątkę i odłożyć kolokwialny grosz, żeby zabezpieczyć swoją przyszłość.
I chłopiec chłonie z otoczenia, od ludzi z którymi ma kontakt 14 języków! Oczywiście można się zastanawiać, czy to ma sens i przecież nie potrafi w każdym z tych języków wyjaśnić, czym jest chemia organiczna ani fizyka kwantowa (tak przypuszczam... może się mylę ;), ale potrafi porozumieć się z drugim człowiekiem, wskazać mu drogę, gdy ten potrzebuje takiej informacji, bądź sprzedać mu pamiątkę i odłożyć kolokwialny grosz, żeby zabezpieczyć swoją przyszłość.
Z jednej strony można by rzec,
że to nic wielkiego! Moja córka w wieku dwóch lat wchodziła na czwarte piętro w
kamienicy i liczyła schody od 1 do 10 w czterech językach. Mój syn jednak w
wieku dwóch lat liczy tylko do 4 - bo jeździ windą! Zmieniły się w ich przypadku
dwie kwestie - motywacja (jedno dziecko musiało pokonać na małych
nóżkach 96 schodów, żeby wrócić do domu) i systematyka - liczyło te
schody codziennie z szaloną mamą, która podebrała pomysł innej mamie, w
podobnej sytuacji i zaraziła dziecko ciekawością - bo inny język inaczej brzmi!
Od liczenia do słowa od słowa do zdania i od zdania do pełnej wypowiedzi - tak
wygląda prosty przykład najprostszego przekazywania języka maluchowi. Później
motywacja i systematyka prowadzą do coraz lepszej znajomości danego
języka.
Kambodżański
chłopiec udowadnia całemu światu, że osoby dwujęzyczne posługują się swoimi
językami na poziomie, na którym ich potrzebują. Dla niektórych osób
dwujęzycznych jeden język jest dominujący, inne nie potrafią czytać bądź pisać
w jednym z języków, którym się posługują, jeszcze inne posługują się biernie
drugim językiem. Dlatego każda interakcja dziecka w konkretnym języku jest na
wagę złota i cieszy jak prawdziwy skarb i właśnie tego chciałabym od moich
dzieci - otwartości na drugiego człowieka. Im więcej języków poznają, tym
bardziej ich umysły będą otwarte na świat i gotowe do podania ręki innym.
Są
jednak osoby, a konkretnie dzieci, które należą do znamienitej mniejszości,
ponieważ osiągają w kilku językach identycznie doskonałą biegłość!!! Podziwiam,
kibicuję, osobiście nie jestem w stanie zapewnić tego swoim dzieciom, bo wymaga
to niesamowicie dużo pracy i współpracy ze strony dzieci, a ja chcę im zostawić
trochę przestrzeni na tak zwaną kreatywną nuuudę :)
Nie
zmienia to faktu, że zachwycam się przypadkiem Belli - małej Rosjanki, która w
wieku 4 lat płynnie komunikowała w 7 językach i w kilku z nich potrafiła
czytać!
Może
to jest trochę tak jak z grą na pianinie - każdy, no praktycznie każdy może
nauczyć się na nim grać, ale tylko jednostki mogą zostać prawdziwym wirtuozem!
Gdyby ktoś z Was był
zainteresowany, jak mama dziewczynki pomogła jej zostać poliglotką, to polecam
poniższy wywiad (w języku niemieckim), w którym mama dzieli się "przepisem" na
wielojęzyczne wychowanie, zdradzając, że jej córeczka praktycznie codziennie ma
godzinny kontakt z każdym z 8 języków (8 język pojawił się na życzenie
dziewczynki), tzn. dziecko ma zorganizowane 8 godzin dziennie - praktycznie
mała chodzi do pracy :)). Żebym nie została źle zrozumiana - absolutnie nie
krytykuję, ta dziewczynka to dla mnie absolutny geniusz i bardzo możliwe, że
jest zafascynowana 8 godzinami systematycznych zajęć - z drugiej strony odkrywa
to przed nami pewien rodzaj tajemnicy wielojęzycznego wychowania: bez pracy nie
ma kołaczy! Jeśli chcemy, żeby efekty były niewiarygodnie fantastyczne, to
trzeba w to włożyć nie tylko serce, ale i mnóstwo pracy...
Podczas
pisania tego posta przez ramię zagląda mi moja 9-letnia niebawem córka i czyta:
das Mädchen spricht 8 Sprachen!!!! Mamo!!! Nie wierzę!!! Puść to proszę!!!
Tak więc zmierzam do celu niniejszych wywodów, kończę post i pooglądamy z córką inne dzieci, którym rodzice otworzyli drzwi do wielu języków we wczesnym dzieciństwie.
Tak więc zmierzam do celu niniejszych wywodów, kończę post i pooglądamy z córką inne dzieci, którym rodzice otworzyli drzwi do wielu języków we wczesnym dzieciństwie.
Zachęcam jeszcze do obejrzenia filmiku z dziećmi ze szkoły wielojęzycznej w roli głównej, które chcą się uczyć wielu języków :), bo wielojęzyczność może stać się udziałem każdego dziecka!
Pisząc ten artykuł opierałam się na lekturze François
Grosjean: "Bilingual: Life and Reality" oraz Manfred Spitzer:
"Wie Kinder Denken lernen". Jeśli macie ochotę poczytać o mitach
związanych z dwujęzycznością, to polecam stary, a jednak wciąż aktualny post:
Natomiast
gdybyście chcieli posłuchać i porozmawiać na tematy związane z przekazywaniem
dziecku drugiego i kolejnego języka, to serdecznie zachęcam Was do wzięcia
udziału w
KONFERENCJI
organizowanej
przez
Languages
& Emotions, Języki i Emocje
12
października br. 9:00-15:00
w
Katowicach:
oraz
Jeżeli uważasz, że ten wpis przyda Ci się, kliknij „Lubię to” na moim profilu na FB: https://www.facebook.com/jezykidzieciom/ lub udostępnij go swoim znajomym.
Dziękuję!
Ciekawy blog.
OdpowiedzUsuń